(Mt 7, 7-12) Jezus powiedział do swoich uczniów: "Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. Gdy którego z was syn prosi o chleb, czy jest taki, który poda mu kamień? Albo gdy prosi o rybę, czy poda mu węża? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre tym, którzy Go proszą. Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy".
W powyższym urywku Ewangelii wg. św. Mateusza wziętym z „Kazania na Górze” mamy trzy przesłania.
Pierwsze przesłanie dotyczy trzech ważnych postaw w chrześcijaństwie: „proście, szukajcie, kołaczcie”.
1. Prosić.
"Proście, a będzie wam dane. (…) Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje.”
Słowo „prosić” w j. łać. precor, może też oznaczać, „pytać”, „zadawać pytania”.
Gdyby św. Tomasz, na słowa Jezusa: „ Znacie drogę, dokąd Ja idę”,(J 14,4) nie zareagował pytaniem: „Nie wiemy dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?”(J 14,5).
Nigdy byśmy nie usłyszeli odpowiedzi Jezusa: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.”(J 14, 6).
Mamy dzisiaj w Ewangelii zapewnienie od Jezus, że kto pyta, otrzymuje odpowiedź.
Co więcej, trochę dalej w tym samym rozdziale Ewangelii Janowej, mamy zapewnienie od Jezusa, że spełni wszystkie nasze prośby:
„A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię.” (J 14, 13 -14).
Zobacz na wszystkie twoje pytania masz odpowiedź w słowie Bożym. Wystarczy tylko wziąć do ręki Pismo święte i prosić Ducha Świętego o słowo odpowiedzi.
2. Szukajcie.
„Szukajcie, a znajdziecie. (…) kto szuka, znajduje.
Dalej Pan Jezu mówi o tym, aby człowiek podjął wysiłek szukania.
Zapytamy, czego mam szukać?
Odpowiedź jest prosta: prawdy w Bogu!
Dzisiaj niestety zamieniliśmy prawdę na własny pogląd i nie chce się nam już szukać obiektywnej prawdy, dlatego żyjemy często w kłamstwie, pozorami życia.
Pan Jezus jednak nas zapewnia, że warto szukać prawdy w Nim:
„Wtedy powiedział Jezus do Żydów, którzy Mu uwierzyli: «Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli».” (J 8, 31-32).
Synonimem szukania prawdy jest więc wytrwałość w poznawaniu nauki Jezusa.
Znaleźć prawdę, czyli właściwy kierunek życia i ustawić wszystkie swoje wysiłki: intelektualne, uczuciowe i całe działanie na wypełnienie woli Bożej, jest drogą do szczęścia.
3. Kołatać.
„Kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem kołaczącemu otworzą”.
Kołatanie możemy odnieść do nieustającej modlitwy.
Sam Pan Jezus do niej nas zachęca w słowach:
„Gdy którego z was syn prosi o chleb, czy jest taki, który poda mu kamień? Albo gdy prosi o rybę, czy poda mu węża? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre tym, którzy Go proszą.”
Przed chwilą dostałem piękne świadectwo ufności od jednej osoby, cyt.:
„Dzisiaj rano wstaje i ledwo się poruszam. Ból kręgosłupa, szukam nogami po stopce, ucisk na nerw, rwa…jak ja mam funkcjonować i zaraz popłynęły moje myśli ku Ojcu. Z bólem położyłam się w sercu wołając:
Ojcze, Tatusiu, czy Ty tego chcesz naprawdę?
Położyłam się na prawy bok, zwijając się w embrion tylko i aż było to możliwe i z wewnętrznym krzykiem wołam: Ojcze ukochany, umiłowany, możesz wszystko. Pomóż mi, błagam, Ty możesz…. Trwało około minuty.
Obróciłam się, wstałam i zero bólu, mogłam normalnie funkcjonować.”
„Kołotać”, to synonim UFNOŚCI jaki pokładamy w Bogu.
Znamy te słowa: „U Boga wszystko możliwe”, czy „Beze Mnie nic uczynić nie możecie”.
Pamiętajmy, szczególnie w największym ucisku: Bóg jest dobry!
Wydaje się, że to stwierdzenie jest banalnie, łatwe do przyjęcia „a priori”.
Wiemy jednak z doświadczenia, że wystarczy tylko jakieś przykre zdarzenie, niepowodzenie, frustracja, a już pytamy się : „Gdzie jesteś Boże”?
Stąd powyższe słowa z Ewangelii: „ O ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre tym, którzy Go proszą” niech głęboko zapadną w nasze serca i umysł.
4. Złota zasada.
Ostatnie przesłanie dotyczy tzw.: „Złotej zasady” – „Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, wy im czyńcie.”
Srebrną zasadę” można by ująć w ten sposób: „Nie rób drugiemu, co tobie nie miłe”.
Wracając do „Złotej zasady”, wymaga ona od nas wrażliwość i dzielenia się z drugim człowiekiem własnym człowieczeństwem.
Św. Jan Paweł II w Encyklice „Redemptoris missio” napisał: „ czyńcie życie ludzkim”.
A czymś ludzkim w naszym postępowaniu jest:
-współodczuwanie,
- wrażliwość oraz zauważenie i docenienia drugiego człowieka.
- podzielenie się dobrym słowem,
- przemilczenie zauważonego u kogoś błędu,
- kulturalnego z szacunkiem wzajemnego odnoszenia się,
- bardziej podkreślenie czyiś cnót niż wad.
Lista tego „co nam jest miłe” mogłaby być bardzo długa. Warto sobie ją uświadomić, aby innym tak samo czynić! Amen!