Rzeczy ostateczne - 2 listopada

(Dn 12, 1-3) Ja, Daniel, płakałem i usłyszałem to słowo Pańskie: "W owych czasach wystąpi Michał, wielki książę, który jest opiekunem dzieci twojego narodu. Wtedy nastąpi okres ucisku, jakiego nie było, odkąd narody powstały, aż do chwili obecnej. W tym czasie naród twój dostąpi zbawienia, każdy, kto się okaże zapisany w księdze. Wielu zaś, co posnęli w prochu ziemi, zbudzi się: jedni do wiecznego życia, drudzy ku hańbie, ku wiecznej odrazie. Mądrzy będą świecić jak blask sklepienia, a ci, którzy nauczyli wielu sprawiedliwości, jak gwiazdy przez wieki i na zawsze".

1.Śmierć.

2.Sąd osobisty, szczegółowy.

3.Niebo, czyściec, piekło.

Ad.1. Śmierć

Tylko głupi człowiek nie ma szacunku dla majestatu śmierci. Każdy mądry człowiek przygotowuje się na to najważniejsze spotkanie z Bogiem „Twarzą w twarz”.

Czasami o wszystkim pamiętamy przy umierającym człowieku: o karetce pogotowia, lekarzu, a zapominamy o księdzu! Jeżeli zbliża się śmierć, trzeba nieraz walczyć o duszę osoby bliskiej. Szatan walczy zniechęcając do spowiedzi, dlaczego my nie walczymy o pojednanie z Bogiem.

Kościół przez kapłana, kiedy po raz ostatni rozgrzesza umierającego chrześcijanina, jednocześnie umacniając go namaszczeniem i w Wiatyku dając mu Chrystusa, jako pokarm na drogę, mówi do niego ze spokojną pewnością:

„Duszo chrześcijańska, zejdź z tego świata w imię Boga Ojca wszechmogącego, który cię stworzył; w imię Jezusa Chrystusa, Syna Boga żywego, który za ciebie cierpiał; w imię Ducha Świętego, który na ciebie zstąpił. Obyś dzisiaj spoczęła w pokoju i zamieszkała na świętym Syjonie z Najświętszą Boga Rodzicielką, Maryją Dziewicą, ze świętym Józefem i wszystkimi Aniołami i Świętymi Bożymi... Polecam Cię wszechmogącemu Bogu i oddaję twojemu Stwórcy, abyś powrócił do Tego, który Cię ukształtował z mułu ziemi. Gdy opuścisz to życie, niech na twoje spotkanie wyjdzie Najświętsza Maryja Panna, Aniołowie i wszyscy Święci... Obyś widział twarzą w twarz swojego Odkupiciela”.Amen!

Ad.2. Sąd szczegółowy.

Bóg zapyta na sądzie szczegółowym ciebie i mnie: „Co zrobiłeś dla Mnie”!

Trzeba znać te sześć punktów z Ewangelii wg św. Mateusza:

„Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; 
byłem spragniony, a daliście Mi pić; 
byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; 
byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; 
byłem chory, a odwiedziliście Mnie; 
byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie". (Mt 25,35-36).

"Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili".(Mt 25,40).

Nauka Kościoła nas poucza:

„Każdy człowiek w swojej nieśmiertelnej duszy otrzymuje zaraz po śmierci wieczną zapłatę na sądzie szczegółowym, który polega na odniesieniu jego życia do Chrystusa i dokonuje się to:

- albo przez oczyszczenie – w czyśćcu,

- albo przez natychmiastowe wejście do szczęścia nieba,

- albo stanowi bezpośrednio potępienie na wieki.

Pod wieczór naszego życia będziemy sądzeni z miłości”. (KKK 1022).

Ad.3. Niebo.

W katechizmie czytamy: „Ci, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem oraz są doskonale oczyszczeni, żyją na zawsze z Chrystusem. Są na zawsze podobni do Boga, ponieważ widzą Go "takim, jakim jest" (1 J 3, 2), twarzą w twarz (Por. 1 Kor 13, 12; Ap 22, 4) KKK 1023.

Nauka Kościoła głosi:

„Powagą apostolską orzekamy, że według powszechnego rozporządzenia Bożego dusze wszystkich świętych... i innych wiernych zmarłych po przyjęciu chrztu św.,

- jeśli w chwili śmierci nie miały nic do odpokutowania...

- albo jeśliby wówczas miały w sobie coś do oczyszczenia, lecz doznały oczyszczenia po śmierci...

  są i będą w niebie, dołączone do wspólnoty aniołów i świętych w Królestwie z Chrystusem.”

 (Benedykt XII konst. Benedictus Deus: DS 1000; por. Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 49).

Zapragnijmy nieba. Mówmy i myślmy tak jak siostra Renata michalitka, która odeszła w poniedziałek do Pana: „Czyściec, ja nie chcę iść do czyśćca, chcę zaraz iść do nieba”.

Czyściec.

Czyściec, jako  stan pośredni daje nadzieję wielu wierzącym, którzy są świadomi swojej grzesznej natury.

Dogmatycznie czyściec został opisany przez Kościół na soborach we Florencji i Trydencie.

Tradycja Kościoła w oparciu o teksty Pisma Świętego mówi o tzw. ogniu oczyszczającym.

W Katechizmie czytamy: "Co do pewnych win lekkich trzeba wierzyć, że jeszcze przed sądem istnieje ogień oczyszczający, według słów Tego, który jest prawdą.  Można z tego wywnioskować, że niektóre winy mogą być odpuszczone w tym życiu, a niektóre w przyszłym" (KKK, nr 1031).

Nauczanie to jest wywiedzione także z praktyki modlitwy za zmarłych, o której również wspomina Pismo Święte(2 Mch 12,42-45).

Do czyśćca nie trafiają więc "przypadki wątpliwe" ,tylko ci, którzy "umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem".

Piekło.

Na piekło trzeba się też napracować, przez głupotę, lekkomyślność i bezmyślność.

Jezus powiedział, że jeśli ktoś wypowie bluźnierstwo przeciw Duchowi Świętemu, nie zostanie mu to odpuszczone ani w tym życiu, ani w przyszłym (Mt 12, 32).

Tradycyjnie katechizm katolicki wymienia sześć grzechów przeciw Duchowi Świętemu:

1. Nie wierzyć w miłosierdzie Boże, w przebaczenie, a trwać w rozpaczy;

2. Zuchwale grzeszyć, wiedząc, że i tak Bóg mi przebaczy;

3. Świadomie sprzeciwiać się nauce Kościoła i odrzucać prawdę zwartą w Ewangelii;

4. Szydzić z łaski Bożej, wyśmiewać chrześcijan wierzących w łaskę miłosierdzia;

5. Doprowadzenie swojego sumienia do zatwardziałości serca na Boże zbawienie;

6. Odrzucanie łaski nawrócenia, aż do ostatnich chwil życia.

Iluż to się zawiodło i przegrało swoje życie na wieki, bo liczyli na to, że dopóki śmierć jest daleko, to można grzeszyć. "Jak śmierć będzie blisko, to się nawrócę" - mówili sobie.

A tymczasem śmierć przyszła niespodziewanie i wcale nie czekała na starość ani chorobę.

Opis piekła według św. Faustyny

"Dziś byłam w przepaściach piekła, wprowadzona przez Anioła. Jest to miejsce wielkiej kaźni, jakiż jest obszar jego strasznie wielki. Rodzaje mąk, które widziałam:

pierwsza męka to - utrata Boga;

druga - ustawiczny wyrzut sumienia;

trzecia - nigdy się już ten los nie zmieni;

czwarta - jest ogień, który będzie przenikał duszę, ale nie zniszczy jej, jest to straszna męka, jest to ogień czysto duchowy, zapalony gniewem Bożym;

piątą męką - jest ustawiczna ciemność, straszny zapach duszący, a chociaż jest ciemność, widzą się wzajemnie szatani i potępione dusze, i widzą wszystko zło innych i swoje;

szósta - jest ustawiczne towarzystwo szatana;

siódma - jest straszna rozpacz, nienawiść Boga, złorzeczenie, przekleństwa, bluźnierstwa.

Są to męki, które potępieni cierpią razem, ale to nie jest koniec mąk.

Są męki dla dusz poszczególne, które są męki zmysłów, która dusza czym zgrzeszyła, tym jest dręczona w straszny sposób. Są straszne lochy, otchłanie kaźni, gdzie jedna męka odróżnia się od drugiej; umarłabym na widok tych strasznych mąk, gdyby mnie nie utrzymywała wszechmoc Boża. Niech grzesznik wie, jakim zmysłem grzeszy, takim dręczony będzie przez wieczność całą.

Piszę o tym z rozkazu Bożego, aby żadna dusza nie wymawiała się, że nie ma piekła, albo tym, że nikt tam nie był i nie wie, jak tam jest.

Ja, Siostra Faustyna, z rozkazu Bożego byłam w przepaściach piekła po to, aby mówić duszom i świadczyć, że piekło jest.

Jedno zauważyłam, że tam jest najwięcej dusz, które nie dowierzały, że jest piekło.

Kiedy przyszłam do siebie, nie mogłam ochłonąć z przerażenia, jak strasznie tam cierpią dusze, toteż jeszcze się goręcej modlę o nawrócenie grzeszników, ustawicznie wzywam miłosierdzia Bożego dla nich.

O mój Jezu, wolę do końca świata konać w największych katuszach, aniżeli bym miała Cię obrazić najmniejszym grzechem". ("Dzienniczek" II, 741)

Jezu ufam Tobie!

Inne artykuły autora

Spotkanie ze Zmartwychwstałym

Kerygmat apostolski

Od Emaus do Jerozolimy