„…wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili” (J 21,3)
Bywa tak, że nasza praca, wysiłek, staranie nie daje spodziewanego efektu, a czasem nawet nie przynosi nic. Energia włożona w coś, na czym nam bardzo zależało okazuje się stratą czasu. Ogarnia nas wtedy frustracja, złość, zmęczenie i zniechęcenie. Gdy jednak – pomimo tego - jest w nas otwarcie na spotkanie z Bogiem, Jego łaska może przemienić wszystko.
„(Jezus) rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!»” (J 21, 6-7)
Panie, przyjdź do mego serca i do mego życia, i wypełnij Sobą wszystkie moje straty – zmarnowane szanse, zawiedzione nadzieje, źle wykorzystany czas i każde poczucie niedostatku czegoś, co wydawało mi się, że powinno być, a czego nie ma lub nie było. Pomóż mi przeżywać moje życie w Świetle Twego Słowa, bym karmiąc się nim każdego dnia, nie koncentrował(-a) się już na brakach ani na przeszłości, ale umiał(-a) Cię rozpoznawać przychodzącego do mnie , by odmienić moją rzeczywistość w obfity połów, a moje serce w Twoje Mieszkanie.