„Uczniowie rzekli do Jezusa: Oto teraz mówisz otwarcie i nie opowiadasz żadnej przypowieści” (J 16,29)
Czasem nie jest łatwo mówić otwarcie. Nie jest też łatwo słuchać, gdy ktoś tak do nas mówi. Mówić otwarcie nie oznacza powiedzieć wszystkiego, co chcemy i uznajemy za prawdziwe, ale tylko to, co jest podyktowane miłością i troską o drugą osobę i relację z nią. Prawda bez miłości może zabić, ale miłość bez prawdy nie jest miłością. Jezus, który ukochał nas aż po krzyż wypowiada Słowa Prawdy, które są jednocześnie Słowami Miłości i Słowami Życia.
„A kiedy Paweł nałożył na nich ręce, Duch Święty zstąpił na nich” (Dz 19, 6)
Przyjdź Duchu Święty i przemieniaj mnie, by moje serce napełniało się Miłością i bym umiał ją wnosić do relacji z innymi. Dopomóż mi, proszę, rozumieć wszystko, co Bóg mówi do mnie otwarcie w Swoim Słowie, bym przyjmując je mógł świadczyć o Nim swoim życiem w poczuciu, że „nie jestem sam, bo Ojciec jest ze Mną” (J 16,32).