W pierwszym dniu roku kalendarzowego Kościół obchodzi uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi. Dzisiaj po raz kolejny liturgia przywołuje na pamięć fragment Ewangelii, który był czytany w uroczystość Bożego Narodzenia.
Oto pasterze udali się do groty betlejemskiej i „znaleźli Maryję, Józefa oraz leżące w żłobie Niemowlę” (Łk 2, 16). Maryja Dziewica, która przy zwiastowaniu anielskim przyjęła sercem i ciałem Słowo Boże i dała światu Życie, jest uznawana i czczona jako prawdziwa Matka Boga i Odkupiciela. Jest rodzicielką Syna Bożego i dlatego najbardziej umiłowaną córką Ojca Niebieskiego i przybytkiem Ducha Świętego. Dzięki temu darowi szczególnej łaski przewyższa wszystkich Aniołów i ludzi. „Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu” (w. 19). Jaki stąd płynie dla nas wniosek? Że wobec Chrystusa można przyjąć różne postawy. Pierwsza to radosne poszukiwanie, jak pasterze. Zdziwienie i chwalenie Boga, jak mieszkańcy Betlejem. Strzec i rozważać w swoim sercu, jak Matka Najświętsza.
